POWALENTYNKOWY TURNIEJ FANKLUBOWY

22 lutego tego roku, w łódzkiej Sawo Gruz Arenie nasz fanklub we współpracy z ekipą zarządzającą obiektem, zorganizował po raz pierwszy w naszej historii Powalentynkowy Turniej Fanklubowy. Na starcie stanęło jedenaście drużyn reprezentujących 10 fanklubów zagranicznych drużyn piłkarskich:

Aquila Blanca (Real Madryt)
Arsenal Poland
Fan Club Barca Polska (FC Barcelona)
Milan Club Polonia (dwie drużyny)
Polnische Borussen
Romanisti Dalla Polonia (AS Roma)
Śląscy Kanonierzy (Arsenal FC)
True Blues Poland (Chelsea FC)
Warsaw Gunners FC (Arsenal FC)
West Ham Poland

O prestiżu tej imprezy świadczy fakt, że zameldowali się na niej w komplecie medaliści ostatnich mistrzostw Polski, a więc fankluby Arsenalu (Warsaw Gunners), Romy i Barcelony.

W turnieju wzięła też udział nasza drużyna. Ze względu na brak kilku piłkarzy z podstawowego składu okazję do zaprezentowania swoich umiejętności otrzymali dotychczasowi dublerzy oraz trzech debiutantów.

Rozegraliśmy w Łodzi siedem meczów, oto wyniki:

Faza grupowa.
PB – Śląscy Kanonierzy 7-0 (M. Pawlak 3, G. Lukoschek, M. Majkut, M. Tarnawski i A. Trzepizur)
PB – Warsaw Gunners 2-3 (M. Pawlak, A. Trzepizur)
PB – Romanisti Dalla Polonia 2-3 (M. Piotrowicz 2)
PB – Milan Club Polonia II 4-0 (M. Pawlak, M. Piotrowicz, K. Podolak, M. Tarnawski).

Faza finałowa, mecze o miejsca 5-8.
PB – Aquila Blanca 1-0 (M. Pawlak)
PB – Śląscy Kanonierzy 2-0 (M. Pawlak 2)
PB – West Ham Poland 2-1 (M. Pawlak, A. Trzepizur).

Rywalizację zakończyliśmy na piątym miejscu, nasz bilans to pięć zwycięstw i dwie porażki, z bilansem bramek 20-7. łupem bramkowym podzielili się M. Pawlak 9, M. Piotrowicz i A. Trzepizur po 3, M. Tarnawski 2, G. Lukoschek, M. Majkut i K. Podolak po 1. Oprócz nich w naszym zespole grali jeszcze R. Brewerski (bramkarz), A. Glowania, M. Koś i B. Milewski.

Biorąc pod uwagę nieco eksperymentalną kadrę i pechowe porażki w meczach eliminacyjnych (w obu prowadziliśmy na kilka minut przed końcem), trzeba uznać nasz występ za udany, wszyscy piłkarze dali z siebie maksimum tego na co ich było stać, jednak na szczególne słowa uznania zasłużyli debiutanci, niespełna 17-letni M. Tarnawski, M. Piotrowicz oraz rewelacyjnie broniący w fazie finałowej R. Brewerski.

Mamy nadzieję, że ten turniej wejdzie na stałe do kalendarza podobnych imprez w naszym kraju, poza tym bardzo nas cieszy fakt, że nie było widać absencji niektórych z naszych dotychczasowych liderów, zastępcy doskonale wywiązali się ze swoich obowiązków.

Na koniec czujemy się też w obowiązku podziękować tym, którzy wsparli organizację tego turnieju, chodzi tu zarówno o członków naszego fanklubu, jak i właściciela chorzowskiej firmy Tech-Plan G. Gudera.

Dziękujemy raz jeszcze wszystkim obecnym ekipom!

~Paweł S.